Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi roofoos z miasteczka Skierniewice. Mam przejechane 8694.40 kilometrów w tym 1429.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2400 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy roofoos.bikestats.pl
  • DST 58.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 23.51km/h
  • Sprzęt A4
  • Aktywność Jazda na rowerze

tugeda z amigo Exarem ]:->

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 4

Ale czad!
Dziś mieliśmy wylądować w KPNie ale ponieważ z czasem po ch** fest - decyzja - "jak pogoda poda, wsiadamy na górale i sprawdzimy co w okolicy..."
No i wsiedliśmy na owe bo warun na zewnątrz podawał aż żal w domu siedzieć.
Swoją drogą, chyba opatentuję nową metodę treningową - jazda co 2 tygodnie :DDD
Same plusy - noga wypoczęta, ale na tyle "w gotowości", że wie co robić jak but wpinasz w pedał... No i sprzęt się nie niszczy tak szybko - wszak kurz mniej ingeruje w strukturę aluminium niż dajmy na to zatęchłe błoto z zesraną w nie kupą łosia czy chociażby zimowa solanka z polskich szos :D
Wycieczką dyrygował skierownik ziom, ja skupiałem się na czerpaniu, a nawigacja nie jest wtedy moją mocną stroną. Ograniczałem się tylko o podpowiadania nieprzejezdnych (qfa) ściech :)))

Było kurewsko fajnie, sporo hopek, wmordewind, szuterki, leśne dukty i piooooch - no aż się nie mogę doczekać nekst tajmu :) Kiedy to będzie? :/

Kulas trochę zmęczony bo było gdzie docisnąć, co skrzętnie wykorzystywaliśmy ]:->
Wielkie dzięki Exar - było bajecznie!!


Kategoria t2012



Komentarze
chrisEM
| 19:11 niedziela, 27 maja 2012 | linkuj po 03 to w zasadzie od zaraz :)
Możemy KPN jeśli lubisz duuużo piachu. Chociaż może są i bezpiaskowe, trzeba miejscowych zagaić. Nie wiem do końca jak sezon startowy. 02 jest Złoto dla Zuchwałych, a 8 Bike Orient u nas w Bolimowskim. potem chyba luz do lipca albo i do połowy sierpnia.
roofoos
| 12:12 niedziela, 27 maja 2012 | linkuj hehe, w sumie nawet Twoja modyfikacja mi badziej się podoba: 3 dni napierdalanki i powiedzmy - na początek - do końca miecha luz blues i browary :DDDD
Rower rowerem ale Euro2012 za progiem - trzeba być człowiekiem i stać się specjalistą w tej dziedzinie na najbliższy miech :D Wszak to "przypadłość narodowa" - nie ma się co wzbraniać :D
Panowie, może by jakiś wspólny wypad kiedyś, gdzieś, nim nam 50tka stuknie?
Ja zgłaszam ochotę i dostępność po 03.06.2012 ;)
KPN mi chodzi po bani od dłuższego czasu...
chrisEM
| 10:23 niedziela, 27 maja 2012 | linkuj e, to widzę że Kolega papuguję moją metodę treningową. Możemy pod koniec sezonu zebrać wnioski zugeda i dopracować ją na przyszły rok. Np zwiększyć przerwy do miesiąca, albo 3 dni jeżdżenia pod rząd a potem 3 miechy luzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!