Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi roofoos z miasteczka Skierniewice. Mam przejechane 8694.40 kilometrów w tym 1429.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.81 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 2400 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy roofoos.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:554.00 km (w terenie 93.00 km; 16.79%)
Czas w ruchu:23:45
Średnia prędkość:23.33 km/h
Maksymalna prędkość:69.00 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:46.17 km i 1h 58m
Więcej statystyk
  • DST 56.00km
  • Czas 01:37
  • VAVG 34.64km/h
  • Sprzęt ViaNirone
  • Aktywność Jazda na rowerze

szosomannia - 8 etap

Niedziela, 8 lipca 2012 · dodano: 08.07.2012 | Komentarze 0

Masakryczne interwałowe tempo od startu. 1sza góra w czubie, 2ga gorka też aczkolwiek tam gaz już był niemiłosierny, Józefatów.. i koniec przygody z czołówką, zostajemy we 4ech. Po jakims czasie i u nas zaczyna się szaleńczy poscig- z 1ej grupy odpada dwóch kolejnych- gonimy! Dogoniliśmy pod koniec pętli.
Średnia z 1ego kółka podobno 36.7km/h (wg ostatniego z naszej paczki)
Drugie kółki też ostro ale na podjazdach już zwalniamy... do Józefatowa. Tam decydująca miała chyba paść akcja ale się wszyscy posklejaliśmy. Nadal 6 osób ciśnie. I tak do kreski, dzie trójka mi odchodzi - tym razem nieznacznie, ja wciągam pozosałych dwóch - bez finiszu, po prostu mocnym równym tempem.
Było klasa - nie mam prawa narzekać. Ale... fajnie by było jedno kółeczko w czołowej grupie przekręcić... ;)


Kategoria z2012


  • DST 53.00km
  • Czas 02:06
  • VAVG 25.24km/h
  • Sprzęt ViaNirone
  • Aktywność Jazda na rowerze

w samo południe - czyli masakra w upale

Niedziela, 1 lipca 2012 · dodano: 01.07.2012 | Komentarze 0

Złota zasada nr 1. Jak zaczynasz trening z wiatrem - nie spodziewaj się, że wrócisz "na świeżosci" :D
Złota zasada nr 2. Jak do 14ej od rana zjadasz tylko śniadanko małe + kawka - nie spodziewaj się, że w takich warunkach przeżyjesz :)))))

Pierwsza godiznka spoczko. Dobre tempo jak wczoraj, popijam nalezycie.
No i w zasadzie to tyle. Druga godzina to serczing sklepu - na szczęście jest!!! Niezastąpoiony Strobów - uuuffffff. Odcięło mnie konkretnie, jednak taki schaboszczak z bułą przed startem to jest to! (Exar wie o co kaman ;)

Dawno się żem tak nie zmasakrował... i to wcale nie tempo mnie tak sponiewierało :))) człowiek, się uczy całe życie...


Kategoria t2012